Strony

czwartek, 27 marca 2014

Znany pisarz Borys Akunin: TV „DOŻD’” stała się bastionem wolności.


TV Dożd’ już dawno przestała być modną telewizją hipsterską – uważa znany rosyjski pisarz Borys Akunin. Dziś, w Rosji Wladimira Putina, to prawdziwy bastion wolności słowa. Czy uda się go uratować? Akunin nie jest optymistą, władze trudno będzie powstrzymać. Ale nic nie jest wieczne i już dziś, według pisarza, można dostrzec w Rosji zalążki zbliżającej się zmiany.

Borys Akunin wystąpił w popularnym programie telewizji „DOŻD’” Dziadko X 3 . Prowadzony jest przez trzech popularnych dziennikarzy, braci Timofieja, Tichona i Filipa Dziadko. Przez cały obecny tydzień „DOŻD’” apeluje do swych przyjaciół o wsparcie finansowe, by móc kontynuować działalność. Na aukcję z udziałem widzów zamiast książki ze swym autografem Borys Akunin ofiarował strzelbę z filmu „Turecki gambit”.



Logo progamu "Dziadko X 3"
Filip Dziadko:

Witam, oglądacie Państwo program "Dziadko X 3. Nadajemy go w ramach akcji wsparcia dla stacji telewizyjnej „DOŻD’”. Naszym gościem jest Grigorij Czchartiszwili (prawdziwe nazwisko pisarza Borysa Akunia – „mediawrosji”). Okazja nie należy do najweselszych, jednak chcę podziękować wszystkim, którzy utrudniają nam normalne funkcjonowanie. Dzięki temu, mamy znów okazję do spotkania się, możemy wszystkich zobaczyć, z wami porozmawiać. Przede wszystkim mamy okazję do spotkania z Grigorijem Czchartiszwili.

Borys Akunin (Grigorij Czchartiszwili):

Dobry wieczór.

Tichon Dziadko:

Każdą rozmowę w tym studiu, prowadzoną w ramach naszej akcji, zaczynam od tego samego pytania. Co, Pana zdaniem, jest najważniejsze w programie „DOŻD’ia”? Wiadomości, wykłady, transmisje?

Akunin:

Moim zdaniem, w różnym czasie różne rzeczy były na „DOŻDie” najważniejsze. Był czas, gdy był on po prostu hipsterskim kanałem moskiewskim, można go było oglądać, a można i nie oglądać, można było popierać, a można było i nie popierać. Teraz jest to bastion, należy go bronić. Teraz znajdujemy się w takim czasie, kiedy mówienie o prawie do wolności słowa to za mało, należy w jakiś sposób bronić go, działać. Dlatego podoba mi się, że „DOŻD’” nie poddaje się, że walczycie, że zwracacie się bezpośrednio do telewidzów. Tak trzeba. Ten proces, nawet jeśli okaże się ostatnim rozdziałem w historii waszej stacji, może okazać się najważniejszym i jest wart całej reszty.

Filip:

Sytuacja, która obecnie zaistniała (w szerokim znaczeniu tego słowa) na Ukrainie, na Krymie i sytuacja w szczególności z duszeniem niezależnych źródeł informacji. To przecież już było?

Akunin:

Wszystko już kiedyś było, ale wszystko było inaczej. Dlatego, nie lubię mówić o porównaniach czy aluzjach historycznych. One nie tyle coś tłumaczą, ile rozpraszają. Znajdujemy się w dość jasnej sytuacji: na naszych oczach państwo autorytarne przekształca się w dyktaturę. To na co może zgadzać się państwo autorytarne, dyktatura zgodzić się nie może. Dlatego myślę, że wasza telewizja zostanie spokojnie uduszona. Ale to nie zależy od nas. Naszą sprawą jest przeciwstawiać się temu. I czym mocniej naciskowi tej tępej, kościstej, agresywnej siły będziemy się przeciwstawiać, tym silniejsze będzie nasze poczucie własnej godności, tym więcej, w ostatecznym rezultacie, zrobimy dla społeczeństwa i samych siebie. Tak mi się wydaje.

Timofiej Dziadko:

Jak pan sądzi, dlaczego dokręcają śrubę? Dlaczego jest tylko coraz gorzej?

Akunin:

Myślę, że to jest bezpośrednio związane z jakimiś wewnętrznym procesami, zachodzącymi w świadomości naszego władcy.. Najwyraźniej, on sam zastanowił się i zdecydował, że nie jest potrzebna mu pokojowa ewolucja, że przede wszystkim pragnie pozostać władcą do końca swoich dni. A cała reszta wynika już z tego.

Filip:

Źle się czuje?

Akunin:

Pewnie tak. Wydaje mi się, że tacy ludzie zawsze się źle czują.

Timofiej:

A czy Panu, jako pisarzowi, przeszkadza to, co się dzieje? Czy, przeciwnie, dostarcza tematów?

Akunin: 

Borys Akunin w programie "Dziadko x 3"
Jestem bardzo zaniepokojony, bardzo zasmucony. Teraz wszyscy mówią o Ukrainie. Oczywiście, interesują mnie wydarzenia na Ukrainie, ale w dużo większym stopniu przejmuję się tym, co dzieje się teraz w naszym kraju i co będzie tu jutro. Czeka nas okres, z jednej strony bardzo trudny, a z drugiej strony – bardzo prosty. Dlatego, że teraz najważniejsze rzeczy obnażają się same, stają się proste, na pierwszy plan wysuwają się zupełnie jasne pojęcia, takie jak wzajemna pomoc, solidarność, poczucie własnej godności. W takiej sytuacji nie są możliwe kompromisy. Kompromisy są dobre, gdy trwa poszukiwania dialogu obywatelskiego. Gdy poszukiwanie zostało przerwane, należy być bezkompromisowym. Z jednej strony jest to trudne, a z drugiej łatwe.

Tichon:

Jeżeli nie mówić o władzy, ale o społeczeństwie, czy takie jest zapotrzebowanie z jego strony? Jasne, że trudno wypowiadać się o społeczeństwie jako całości, ono jest przecież różnorodne. Jak to więc u nas jest z zapotrzebowaniem społeczeństwa na alternatywny, niezależny punkt widzenia, na niezależne źródła informacji?

Akunin:

Można było by się na temat właściwie i kompetentnie wypowiadać, gdyby całe społeczeństwo miało wolny dostęp do informacji. Ponieważ u nas większa część społeczeństwa jest karmiona przez telewizję (nie waszą), dość trudno wypowiadać się o tym, co ci ludzie myślą naprawdę i co będą myśleć, gdy potrząsną głową i zrzucą z siebie ten koszmar. Nie będę fantazjować.

Filip:

Wszyscy mówią, że w historii Rosji rozpoczęła się nowa epoka. Przy pomocy mediów, przede wszystkim telewizji władze lepią nowego człowieka, zmuszają go myśleć tak, jak trzeba. Jaki człowiek z tego wyjdzie?

Akunin:

Żaden nie wychodzi i nie wyjdzie. To czystej wody brednie. Znacznie bardziej utalentowani i skuteczniejsi złoczyńcy próbowali wykuć takiego człowieka, jakim go sobie wyobrażali.. Długo to nie potrwa. A już w warunkach naszego kraju, będzie to trwać tylko dopóki trzyma się ropa i jest z czego wypłacać emerytury i pensje. Potem się to skończy. Wszyscy to dobrze rozumiemy.

Timofiej:

I co będzie?

Akunin:

Obawiam się, że nie czeka nas teraz pokojowa ewolucja. Nie chcę krakać, ale sprawy zmierzają... Najwyraźniej, ten reżim można zmienić tylko drogą siłową. Albo będzie to przewrót pałacowy, albo wybuch społeczny.

Tichon:

Z drugiej strony, przecież w ostatnich latach widzieliśmy, że podstawową zasadą polityki rosyjskiej (w każdym razie, moim zdaniem) jest jej niewiarygodna nielogiczność. I przez cały czas obserwowaliśmy na własne oczy jakieś przeskoki od jednego trendu do drugiego.

Akunin:

Daj Boże, miejmy nadzieję na cud. Przestałem mieć wielką nadzieję, ale chciałbym się mylić. Teraz jednak najbardziej boję się czegoś innego,. że nie zdążę przyłączyć się do akcji w obronie „DOŻDia” i wyjaśnić swojego stanowiska. A chciałbym to zrobić.

Tichon:

Przypominam naszym widzom, że przez ten cały tydzień prosimy was o wsparcie a tak na prawdę o wsparcie dla samych siebie… Pomoc dla „Dożdia” nie jest przeznaczona dla jakichś jego wybranych pracowników, lub pozbawionych wymiaru ludzkiego konstrukcji programowych. W ten sposób ułatwicie sobie dostęp do wolnej telewizji i niezależnej polityki redakcyjnej. Dlatego zapraszamy wszystkich na tvrain.ru/sos, kupujcie plakietki, towary w naszym sklepie internetowym. A teraz o tym, co zaoferuje nam Borys Akunin. Proszę opowiedzieć, co Pan ze sobą przyniósł?

Akunin:

Strzelbę Fandorina z filmu
"Gambit turecki" Borys Akunin
ofiarowal telewizji "DOŻD'"
Wasz producent uprzedził mnie przez telefon: „Proszę przynieść swoją książkę z autografem”. Pomyślałem, że to będzie nieuczciwe. Że powinienem oddać coś takiego, czego na prawdę będzie mi żal, coś, co istnieje w jednym, niepowtarzalnym egzemplarzu. Przyniosłem ze sobą strzelbę…. Rozstaję się z nią z żalem. To nie jest zwykły Winchester. To rekwizyt z filmu „Gambit Turecki”, z wygrawerowaną nazwą. Z tym Winchesterem (albo z takim samym) biegał i strzelał do Baszybuzuków Erast Fandorin. A tu jest monogram „G. Cz.” – Grigorij Czchartiszwili. Proszę, po pierwsze, potraktować to jako symbol oporu, do końca, nawet, wówczas gdy skończą się naboje i w rękach pozostaje już tylko sam rekwizyt. Po drugie, chciałbym zadać własne pytanie, proszę powiedzieć, czy telewizja „DOŻD’” spotyka się z przejawami wsparcia i solidarności ze strony federalnych kanałów telewizyjnych, ze strony środowiska telewizyjnego?

Tichon:

Solidarność z nami deklarują niestety wyłącznie ukraińskie stacje telewizyjne. „1+1”, „Inter”, „Hromadske TV” Rosyjskie kanały federalne z jakichś powodów nie chcą zauważyć tego, co się z nami dzieje.

Akunin:

W takim razie proszę potraktować ten karabin również jako wyraz wsparcia ze strony rosyjskiego Pierwszego Programu ORT. „Gambit Turecki” został nakręcony za jego pieniądze. I nawet jeżeli Program Pierwszy nie zamierzał was wspierać, to teraz będzie musiał to zrobić.

Tichon:

Powiedział Pan wcześniej, że nie lubi porównań historycznych. Jednak ten człowiek, o którym już wspominaliśmy i od którego zależy wiele z tego, co dzieje się z nami, lubi, jeśli nie proste porównania historyczne, (powstaje takie wrażenie) to spoglądać na siebie w dłuższej perspektywie historycznej. Co za 50 lat można będzie przeczytać w podręcznikach historii?

Akunin:

Ja już chyba tego nie przeczytam, wy, mam nadzieję, tak.. Mam nadzieję, że za 50 lat obecny okres naszej historii odbierany będzie jako przejściowy wiodący ku czemuś doroślejszemu godniejszemu. Więc w sumie jako okres sprzyjający rozwojowi rosyjskiej cywilizacji.

Filip:?

Więc nie zmarnowaliśmy tych lat?

Akunin:

Nie zmarnowaliśmy. Co więcej, jestem głęboko przekonany, że to co mamy dziś, długo potrwać nie może.

Tłum. A.S.


Inne materiały opublikowane na blogu dotyczące telewizji „Dożd’” i problemów rosyjskich mediów:

Telewizja, której nie jest wszystko jedno. Ekskluzywny wywiad udzielony redakcji bloga przez Natalię Sindiejewą, założycielkę i dyrektora niezależnej stacji telewizyjnej „Dożd”.
Anatomia rozprawy: nie będziemy się wciąż bać. (rozmowa na antenie radia Echo Moskwy)
Od blokady Leningradu, do blokady TV „Dożd’” . Materiał wydawnictwa internetowego www.newsru.com
Wielkie zmiany w świecie rosyjskich mediów . Materiał stacji telewizyjnej „Dożd’” (www.tvrain.ru)


Telewizję "Dożd'" ("Deszcz") można oglądać na stronie internetowej www.tvrain.ru


Apel stacji o wsparcie w języku angielskim został zamieszczony pod adresem: http://tvrain.ru/?lang=en


Inne wypowiedzi Borysa Akunina publikowane przez „Media-w-Rosji”



Przyłączenie Krymu – konstatuje pisarz Borys Akunin - cieszy się poparciem większości obywateli. Rozentuzjazmowana większość nie zdaje sobie sprawy, że konsekwencje będą katastrofalne. Rosję czekają gigantyczne trudności gospodarcze, ograniczenie wolności słowa, represje polityczne. I kres im może położyć rewolucja…


Pisarz Borys Akunin: strach Putina przed Majdanem w Rosji

 

Liberalna Rosja w niemym przerażeniu obserwuje wydarzenia w Kijowie. I tak, jak pisarz Borys Akunin, obawia się możliwej reakcji swojego prezydenta:  dalszych surowych kar  i represji w stosunku do oponentów. 

 

Pisarz Borys Akunin: tragedia w Wołgogradzie

 

Dwa kolejne zamachy terrorystyczne w Wołgogradzie wzbudziły w Rosji wielkie emocje. Media pełne są komentarzy na ten temat. Pisarz Borys Akunin na blogu stara się spojrzeć na to, co się stało w szerszym politycznym I historycznym kontekście. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz