Przeprowadzony w Kijowie zamach
na popularnego dziennikarze Pawła Szeremeta odbił się szerokim echem nie tylko
na Ukrainie. Wywołał on także szok w rosyjskim środowisku demokratycznym.
Niezależne media pełne były wspomnień o zamordowanym dziennikarzu.
Przypomniano, iż bliska przyjaźń łączyła go z pozbawionym życia w podobny
sposób opozycyjnym politykiem, Borysem Niemcowem. Ilja Jaszyn znal dobrze
obydwu, Niemcowa i Szeremeta. Jego zdaniem, przede wszystkim rosyjskie służby
specjalne miały oczywisty motyw, by Szeremeta pozbawić życia. Przeprowadzony w
centrum Kijowa spektakularny zamach daje im szansę na destabilizację sytuacji
politycznej na Ukrainie. Reżim Putina wciąż prowadzi wymierzoną w ten kraj zimną
wojnę.
Autor: Ilja Jaszyn
Zamachu na popularnego dziennikarza Pawła Szeremeta dokonano w samym centrum Kijowa. |
Ukraińskie organy śledcze poinformowały, iż sformułowano kilka wersji odnoszących się do zabójstwa dziennikarza Pawła Szeremeta w Kijowie. Większość z nich nie wytrzymuje krytyki, z pewnością już w najbliższym czasie przyjdzie z nich zrezygnować.
Pierwszy przykład. Śledczy zakładają,
iż Paweł mógł rozgniewać któregoś z wpływowych dygnitarzy, lub oligarchów. To
oni mieliby zorganizować zabójstwo, by zapobiec publikacji nie znanych jeszcze
kompromitujących ich materiałów.
Szeremet nie zajmował się dziennikarstwem
śledczym
Jednak Szeremet nie zajmował
się dziennikarstwem śledczym. Jego specjalnością była publicystyka, analityka,
wywiady, reportaże. Nawet jeśli założyć, że w jakiś sposób zdobył kompromitujące
kogoś materiały, to zabójstwo niespecjalnie mogło zablokować ich publikację.
Szeremet musiałby o tego rodzaju materiałach uprzedzić swoich kolegów, czy choćby
swoją partnerkę życiową, szefową portalu "Ukraińska Prawda" dziennikarkę
Alonę Pritułę.
Jeszcze jedna wersja
związana jest z samą Pritułą, to w prowadzonym przez nią portalu
"Ukraińska Prawda" Paweł był zatrudniony. Śledczy dopuszczają możliwość, iż
głównym celem zabójców była Prituła, zaś Paweł, który siedział za kierownicą
jej samochodu zginął omyłkowo.
Ona sama jednak oświadczyła,
iż przemieszczając się po mieście, Szeremet prawie zawsze korzystał z jej
samochodu. Mordercy, organizując tego rodzaju zamach, zazwyczaj zawczasu obserwują potencjalną
ofiarę, musieli więc być zorientowani, kto znajduje się za kierownicą. W dodatku,
prokuratura poinformowała, iż podłożony w samochodzie ładunek wybuchowy został
odpalony zdalnie. Mordercy musieli więc widzieć dokładnie, iż kierowcą był
Szeremet, co oznacza, iż zamierzali rozprawić się właśnie z nim.
Białoruski ślad?
Zapewnie śledczy spróbują także
sprawdzić, czy z tym zabójstwem nie są powiązane białoruskie służby specjalne.
Szeremet urodził się na Białorusi i przez wiele lat był konsekwentnym krytykiem
reżimu Aleksandra Łukaszenki. Szeremeta wydalono z kraju i pozbawiono białoruskiego
obywatelstwa. Mimo to, w dalszym ciągu kierował jednym z najbardziej popularnych portali opozycji, w
nim publikowano codziennie wiadomości ignorowane przez oficjalną propagandę.
A jednak Łukaszenka jest
człowiekiem racjonalnym, w obecnej sytuacji trudno przypuszczać, by skandal
tego rodzaju był mu na rękę. Szeremet rozdrażniał prezydenta Białorusi, jednak
nie był w stanie wyrządzić jego władzy większej szkody. W dodatku, dziś, Łukaszence
w pewnym stopniu udało się uregulować stosunki z Zachodem, sankcje w
odniesieniu do jego kraju zostały zniesione. Sam Batka czuje się dobrze w roli budowniczego
pokoju, przyjmował w Mińsku przywódców innych państw prowadzących rozmowy na
temat pokojowego uregulowania konfliktu w Donbasie. Jeśli w zabójstwie
Szeremeta znaleziono by ślad wiodący ku białoruskim służbom specjalnym, mogłoby
to doprowadzić do ponownej izolacji reżimu Łukaszenki. Doświadczony dyktator nie
będzie podejmował takiego ryzyka.
Rosyjskie służby specjalne
I na koniec główna wersja -
zamach na Szeremeta zorganizowały rosyjskie służby specjalne. Moim zdaniem, to
ona jest najbardziej prawdopodobna, jej weryfikacja wymaga od śledczych szczególnego
wysiłku i uwagi.
Po pierwsze, zamachowcy
okazali się profesjonalistami. Sprawnie podłożyli ładunek wybuchowy. Eksplozje
przeprowadzono w taki sposób, by Szeremet nie miał najmniejszej szansy na
przeżycie. Z drugiej strony, uniknięto ofiar ze strony osób postronnych.
Techniczna realizacja zamachu w sposób oczywisty świadczy o kwalifikacjach
wykonawców, wskazuje na charakter pisma typowy dla służb specjalnych.
Po drugie, ewentualni
rosyjscy zleceniodawcy mieli oczywisty motyw. Bądźmy konkretni, mówmy wprost:
reżim Putina kontynuuje swoją zimną wojnę wymierzoną w Ukrainę. Rozprawa ze
znanym dziennikarzem, w samym centrum Kijowa, destabilizuje sytuację polityczną
w kraju, nanosi wielka szkodę dla reputacji jego władz. Warto zwrócić uwagę,
jak starannie propaganda kremlowska podejmuje temat warunków w jakich działa obecnie
ukraińska prasa - według rosyjskich
propagandystów administracja Poroszenki nie jest w stanie zapewnić jej bezpieczeństwa.
Z całą pewnością, także opozycja na Ukrainie obarczy za to odpowiedzialnością
prezydenta Poroszenkę ( i nie bez podstaw).
Po trzecie, zabójstwo
Szeremeta jest jednoznacznym sygnałem wysłanym w kierunku tych obywateli
rosyjskich, którzy wyemigrowali na Ukrainę i nie zrezygnowali z krytyki reżimu
Putina. Może się im wydawać, iż znajdując się na terytorium innego państwa są
bezpieczni. Dla wszystkich emigrantów politycznych śmierć Szeremeta oznacza w
sposób oczywisty, iż w rzeczywistości ich bezpieczeństwo jest iluzją. Teraz musiało
do nich dotrzeć: krytyków Putina można pozbawić życia nie tylko naprzeciw Kremla,
ale i w centrum Kijowa.
Stosunkowo często spotykaliśmy
się z Szeremetem. Po śmierci Borysa Niemcowa, rozmawiając z Pawłem,
zastanawiałem się, czy nie należało w swoim czasie przekonać Borysa, iż
powinien przenieść się na Ukrainę. Może to uratowałoby mu życie.
Szeremet wówczas już stosunkowo
długo mieszkał w stolicy Ukrainy. Uśmiechnął się wtedy ze smutkiem i
powiedział:
- Jeśli myślisz, że służby
specjalne Putima, nie mogą tu dostać kogo zechcą, to się mylisz. Agenci FSB w
Kijowie czują się jak w domu.
Tłumaczenie:
Zygmunt Dzięciołowski
Oryginał
ukazał się na Facebooku opozycyjnego polityka Ilji Jaszyna:
https://www.facebook.com/yashin.ilya/posts/1081234435263534
*Ilja Jaszyn (ur. 1983), rosyjski polityk opozycyjny
orientacji demokratycznej. Zaczynał działalność w młodzieżówce liberalnej
partii "Jabłoko". Obecnie jest wiceprzewodniczącym opozycyjnej partii
PARNAS. Brał udział w licznych akcjach, ulicznych, demonstracjach. Jest autorem
tekstów publicystycznych publikowanych w mediach opozycyjnych. Wielokrotnie zatrzymywany
przez policję.
Obserwuj i polub "Media-w-Rosji" na Facebooku:
Obserwuj nas na Twitterze:
Można też do nas napisać. Zgłosić uwagi, pochwalić, zapytać: mediawrosji@gmail.com
Projekt "Media-w-Rosji" ma na celu umożliwienie czytelnikowi w Polsce bezpośredniego kontaktu z rosyjską publicystyką niezależną, wolną od cenzury. Publikujemy teksty najciekawszych autorów, tłumaczymy materiały najlepiej ilustrujące ważne problemy współczesnej Rosji. Projekt "Media-w-Rosji" nie ma charakteru komercyjnego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz