Strony

sobota, 14 lutego 2015

Pora uzbroić Ukrainę !



Wojna na Ukrainie toczy się w imię geopolitycznych szaleństw rosyjskich polityków. Powstrzymać rosyjską agresję można będzie tylko wtedy, gdy Ukraina dysponować będzie odpowiednim uzbrojeniem, odstraszającym przeciwnika – uważa Leonid Gozman, polityk i publicysta demokratycznej orientacji. Dzięki temu, co najważniejsze z punktu widzenia rosyjskiego publicysty, uda się też uratować życie wielu rosyjskich chłopców, tak ochotników, jak i urlopowanych żołnierzy wysyłanych na rozkaz z góry.
 


Autor: Leonid Gozman


  


W coraz większej liczbie rosyjskich regionów znaleźć można bezimienne groby
poległych na Ukrainie rosyjskich żołnierzy. 



W Donbasie giną nasi chłopcy. Pocisk artyleryjski, albo kula nie rozumieją, kto jest ochotnikiem i do pewnego stopnia sam wybrał swój los, a kto jest „urlopowiczem” i stał się ofiarą tej maszynki do mielenia mięsa na rozkaz z góry. Ale dla nas i tak jedni i drudzy są nasi. Ukraina ma, jak wiemy niewielkie i kiepsko uzbrojone siły zbrojne. Ale – wystarczy. Nasi chłopcy tracą życie, tak, czy inaczej,


Ukraińcy będą walczyć


Przez ten czas, kiedy czytacie mój tekst, ktoś na pewno stracił tam życie. Wczoraj zabito syna waszego sąsiada, jutro pozbawią życia narzeczonego waszej, lub mojej kuzynki. Kuli jest wszystko jedno, czy cieszyliśmy się razem z większością z aneksji Krymu, czy było nam wstyd, tak jak mnie i moim przyjaciołom. Ukraińcy udowodnili, iż są gotowi i będą bronić swojej ojczyzny – wystarczy nam przykład Nadieżdy Sawczenko. Tak więc im dalej wejdziemy w głąb terytorium ukraińskiego, tym więcej zginie tam naszych chłopców. I jeśli nawet rozgromimy armię ukraińską, naszych i tak będą zabijać. Przypomnijcie sobie, wojna partyzancka przeciw ZSRR toczyła się na Ukrainie aż do lat pięćdziesiątych.

Nasi chłopcy giną nie dlatego, że na Ukrainie pełno jest banderowców i Amerykanów. Umierają, gdyż przyszli tam, albo ich wysłano, jako wrogowie, okupanci. Trafili tam, by miejscowym narzucić swoją wolę. Tym, którzy ich wyekspediowali wszystko jedno, czy wrócą okaleczeni, czy nie wrócą w ogóle. Bezimienne mogiły najlepiej ilustrują stosunek naszego dowództwa do prostych żołnierzy. Generałowie wysyłający tych chłopców na śmierć, zdradzają ich, gdy kula pozbawi ich życia.

Istnieje tylko jedna  szansa, by nasi chłopcy przestali umierać.  Skorzystamy z niej, gdy stamtąd wyjdziemy. Ale my nie wyjdziemy. Przynajmniej w najbliższej przyszłości. Nasi dyplomaci w dalszym ciągu będą udawać idiotów, opowiadając, że tak naprawdę, nie mamy z tym nic wspólnego. Bandyci i chuligani – upełnomocnieni przedstawiciele Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej - nadymając się z dumy, będą opowiadać androny. A wojna trwać będzie dalej. Ale liczba poległych i okaleczonych ulegnie zmniejszeniu, gdy przynajmniej powstrzymamy naszą ofensywę.


Parytet siły


By do tego doszło – ośmielę się powiedzieć coś okropnego – trzeba dozbroić Ukrainę. Przemoc można powstrzymać przy pomocy parytetu siły. Przeciwnik winien wiedzieć, że może spodziewać się adekwatnej odpowiedzi. Istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, iż bandyci przyjdą do domu, w którym znajduje się broń. Mały pistolet w wielkim stopniu niweluje przewagę silniejszego. Zapewnia względne bezpieczeństwo małemu i słabemu. Wielki i silny pomyśli dwa razy, nim rozpocznie drakę. Swego czasu inżynierowie radzieccy, uczeni i agenci wywiadu uzbrajając swój kraj w bombę atomową,  zapobiegli wojnie. Nawet wspaniały w Ameryce system kontroli i powstrzymywania (nie ma w tym żadnej przesady) także niekiedy ulega awarii. Trudno przewidzieć, kto w takiej sytuacji na co mógłby sobie wówczas pozwolić.

Dziś także potrzeba nam parytetu, na ile będzie on możliwy do osiągnięcia. Polityków opętanych przez geopolityczne szaleństwa może powstrzymać wyłącznie lęk przed niepokojami wewnętrznymi. Jeśli nie są gotowi na potężne straty, dotkliwe dla całego kraju, to nie wynika to z ich miłości do człowieka. Ważniejsze są ich motywy czysto pragmatyczne.

Oznacza to, iż jeśli Ukraińcy otrzymają współczesne uzbrojenie, zmniejszy się prawdopodobieństwo ofensywnych operacji mających na celu stworzenie korytarza lądowego w kierunku Krymu, lub wręcz wyzwolenia samego Kijowa. To także oznacza, że zmniejszy się liczba ofiar śmiertelnych wśród naszych chłopców.

Więc powtarzam, ratujcie naszych !  Dajcie Ukrainie odpowiednie uzbrojenie.


Tłum.: ZDZ





Poniższy tekst jest zapisem na blogu rosyjskiego polityka i działacza opozycji demokratycznej.

Oryginał można znaleźć pod adresem: http://echo.msk.ru/blog/leonid_gozman/1491486-echo/





*Leonid Gozman (1950), polityk i publicysta, od czasów pieriestrojki związany z demokratyczną formacją Jegora Gajdara i Anatolija Czubajsa. Był współprzewodniczącym liberalnej partii Sojusz Sił Prawicowych. 









Inne teksty Leonida Gozmana na blogu „Media-w-Rosji”:


W Rosji weszła właśnie w życie ustawa: przewiduje ona karę za publiczne użycie określenia „zbrodnicze” w odniesieniu do represji stosowanych w czasie wojny przez takie organizacje, jak NKWD, czy SMIERSZ.  Polityk i publicysta Leonid Gozman, uważa iż były one organizacjami przestępczymi na równi z hitlerowskimi GESTAPO i SS. I oświadcza, iż jest gotów stanąć w tej sprawie przed sądem, tak jak przewiduje to nowa ustawa.



Ukraińska awantura przyniesie Rosji poważne następstwa. Polityk i publicysta Leonid Gozman przede wszystkim obawia się konsekwencji w polityce wewnętrznej. Jego zadaniem dalsze zaostrzenie kursu będzie nieuniknione. Rosję czeka umocnienie policyjnych mechanizmów kontroli nad społeczeństwem, więcej cenzury, militaryzacja nauki, emigracja młodzieży i rosnące zacofanie kraju.







Obserwuj i polub "Media-w-Rosji" na Facebooku:

Obserwuj nas na Twitterze:

Można też do nas napisać. Zgłosić uwagi, pochwalić, zapytać: mediawrosji@gmail.com







5 komentarzy:

  1. Gdybym był Rosjaninem powiedziałbym, że autor tego tekstu jest idiotą. Lepiej uzbrojeni Ukraińcy będą zabijali więcej Rosjan. Szanowny Pan Leonid pokazał, że jest ignorantem w dziedzinie prowadzenia walki i uzbrojenia. Putin nie wycofa wojsk nawet wtedy, gdy będzie ginęło kilkakrotnie więcej ludzi, a nowoczesne uzbrojenie w rękach Ukraińców sprawi, że będzie ich ginęło więcej.
    Ja co prawda też uważam, że Ukraina powinna dostać broń o jaką prosi: PPK, radary artyleryjskie, WEM, zwiad itd, ale nie wynika to z troski o życie i zdrowie rosyjskich żołnierzy, a wręcz przeciwnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. wszędzie gdzie się pojawialiście, byliście jako okupanci, wrogowie. Wymuszacie swoje porządki siłą. Bo nie umiecie inaczej. Jakbyście umieli, to byście stworzyli dla siebie kraj, w którym się dobrze żyje, a nie totalitarne potwory jak ZSRR, i dzisiejsza Rosja, która coraz więcej czerpie ze starych sprawdzonych stalinowskich schematów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. umysl tezmasz anonimowy ,twoje zawsze i eszedziejest klamliwe szmato.

      Usuń
  3. Rosja moglaby byc nowoczesnym krajem mlekiem i miodem plynacym gdyby nie fakt ze od 100 lat jest rzadzona przez paranoikow. Mozemy tylko wspolczuc Rosjanom i krajom ktore znalazly sie pod butem KGB.

    OdpowiedzUsuń